Archiwum 31 grudnia 2004


gru 31 2004 ~~7~~
Komentarze: 6

Ostatnio coraz mniej czasu na wszystko... na poukładanie myśli, na sen na zycie. Prubuje sie zatrzymac, ale nadal jestem w ruchu. Z daleka omijam śmiech, radość, zapomniałam jak wygląda słonce. Zapominam twarzy.Ograniczam się do czterech kątow. Mam kogoś ale z nim czuje sie bardziej samotna.

Gdzie ta ekstaza, gdzie podniecenie, gdzie orgazm? Egzystencje życia? Życie nie jest dla mnie delicją...

passionate : :